Babcia Mrozia – babcia rodziny Potwornickich i właścicielka karnawału.
Historia[]
W komiksie Skowyt strachu w rodzinie pierwszy raz ukazuje się, kiedy Kudłaty i Scoob otwierają lodówkę w nadziei że chociaż tam znajdą odpoczynek od Potwornickich czających się po całym domu (których niesłusznie uznali za potwory do złapania), lecz ich nadzieje poszły na marne. W lodówce Babcia Mrozia miała coś w rodzaju sauny i narzekała że otwierając drzwi Kudłaty robi przeciąg. Żarłoki zamknęły drzwi i uciekły ile sił w nogach.
Następnym razem była widziana podczas obiadu, kiedy to Fred myśląc że to Potworniccy są ,,tymi złymi", zarzucił na całą rodzinę (poza Blancą gotującą zupę) sieć. Mrozia poskarżyła się wtedy, że ledwo się uczesała. Potem Fred przeprasza za całe zajście i łapie właściwe straszydła.
Następnym razem można zauważyć ją po złapaniu duchów, kiedy przygląda się Kudłatemu z uśmiechem. Gdy jednak Renaldo przedstawia menu, Spółka ucieka a wtedy Mrozia mówi że żałuje, że nie mogli zostać na co Renaldo odpowiada że bardzo dobrze, bo to miłe dzieciaki, ale dziwne.
Osobowość[]
Babcia Mrozia jest stosunkowo miła, ale także troszeczkę zrzędliwa, co pokazuje jej niezadowolenie z dopiero co uczesanej fryzury gdy spada na nią sieć, lub też napastliwy tekst do Kudłatego: ,,Zamknij drzwi! Robisz przeciąg.". Tak jak Blanca jest uzdolnioną kucharką, Renaldo wspomina że ,,przyrządziła prawdziwą ucztę" (nawiasem mówiąc, później dodaje że jest to zupa krem z muchomorów i pajęczy gulasz).
Wygląd[]
Jest upiorem o ludzkiej karnacji, niebieskich oczach i błękitnych włosach spiętych w gruby, ciasny kok. Ubiera się w fioletowy sweter.